PROJEKT: CUKIER
Projekt został zrealizowany na zajęciach Projektowania Form Rzeźbiarsko-Architektonicznych na ASP w Gdańsku. Początkowo na pierwszym semestrze zadaniem było stworzenie kafla z gliny, który wyglądałby na wadliwego, ale w rzeczywistości miał być powtarzalny i zdatny do powtórzenia go. Postanowiłam przeanalizować w jaki sposób rozmaite produkty żywnościowe (ryż, makaron, chrupki „kulki”, chrupki typu CornFlakes i inne) zachowują się po wypaleniu kafli w piecu, analizując różne proporcje użycia tych produktów w kaflach. Najciekawszy efekt uzyskałam poprzez łączenie gliny z wyważoną ilością chrupków czekoladowych o kształcie kulek. Później przez różne eksperymenty dobierania kolorów szkliwienia, doszłam do wniosku że wypalone przez piec dziury po kulkach ładnie wyglądałyby gdyby ich szorstkość pokryta została gładkim, kolorowym szkliwem. W efekcie powstały antracytowo-turkusowe kafle przedstawione poniżej.
Kolejnym etapem twórczym, ale też zadaniem na drugim semestrze była dogłębna analiza kształtki aby można było ją zlecić (hipotetycznie) do produkcji w fabryce. Miał to być „model eliminujący wady i podkreślający zalety wyjściowej pracy”. Moim planem było podkreślenie elementu przezierności oraz wgłębień w kaflu, ale też miał być to produkt organiczny. Do tego celu oczywistym materiałem było drewno oraz żywica. Po zastanowieniu się, jak uzyskać efekt żywicy, ale jednocześnie możliwie nie używać materiałów sztucznie wyprodukowanych przez człowieka, by zachować autentyczność w organiczności projektu. Poszukiwania materiałowe skończyły się na wynalezieniu przeze mnie odlewu z cukru, który po odpowiednim podgrzewaniu pozyskiwał ciepły kolor bursztynu, idealnie współgrający z surowym drewnem. Jednak przelanie go do kształtki dawało “płaski efekt”, stąd frezowanie i dodanie drugiego wymiaru w środku kształtki, aby można było zauważyć pod światło jego obramowania. Po stworzeniu powtarzalnego motywu oraz samej kształtki, zalaniu jej cukrem i odstaniu pojawiło się kolejny problem – jej fantastyczne cechy przezierności i zmieniania odcienia były widoczne jedynie przy podstawieniu jej pod światło – ostatecznie więc postanowiłam stworzyć z projektu kafli lampę z oświetleniem LED, aby można było zobaczyć każdą z jej fantastycznych właściwości.
Ogromne podziękowania dla FabLab Gdynia za pomoc we frezowaniu kszałtek!
